Od niedzieli pigułka „dzień po” dostępna będzie tylko na receptę
Wszystkie środki antykoncepcyjne, w tym pigułki „dzień po”, od niedzieli (23 lipca) będzie można kupić tylko na receptę. Może ją wypisać każdy lekarz, nie tylko ginekolog. Niektórzy jednak odmawiają wystawienia recepty na antykoncepcję, powołując się na klauzulę sumienia.
Jedynym dostępnym w Polsce hormonalnym lekiem antykoncepcyjnym sprzedawanym bez recepty była pigułka ellaOne. Zgodnie z charakterystyką tego środka, przede wszystkim zapobiega on owulacji, bądź ją opóźnia. Ponadto pigułka może uniemożliwić zagnieżdżenie się embrionu w błonie śluzowej macicy.
Od ponad dwóch lat pigułki ellaOne były sprzedawane bez recepty osobom powyżej 15. roku życia (to w Polsce tzw. wiek przyzwolenia – zgodnie z art. 200 Kodeksu karnego karalne jest obcowanie płciowe z małoletnim poniżej lat 15).
Podczas prac nad przepisami ograniczającymi dostęp do pigułek „dzień po” resort zdrowia przekonywał jednak, że stosowanie tego leku może mieć poważne skutki uboczne. Ministerstwo oceniło też, że tabletki ellaOne są nadużywane – w 2016 r. sprzedano ich prawie 240 tys.
Ta sama ustawa, która ograniczyła dostęp do antykoncepcji awaryjnej, wprowadza też ratunkowy dostęp do technologii lekowych (RDL). Zgodnie z nowymi przepisami minister zdrowia będzie mógł wydać indywidualną zgodę na pokrycie (ze środków publicznych) kosztu leku, jeżeli jest to niezbędne dla ratowania życia lub zdrowia pacjenta i uzasadnione wskazaniami medycznymi.
źródło: rynekzdrowia.pl