To był pierwszy pogrzeb „dzieci utraconych” w tym mieście. Nie wszyscy rodzice wiedzą, że mogą odebrać ciało
W grobowcu na cmentarzu Zachodnim złożono prochy zmarłych przed urodzeniem dzieci, których ciał rodzice nie odebrali ze szpitala. To pierwszy w Szczecinie pogrzeb „dzieci utraconych”.
Uroczystości pogrzebowe odprawili metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga i proboszcz prawosławnej parafii św. Mikołaja w Szczecinie o. Paweł Stefanowski. Na cmentarzu Zachodnim przy ul. Bronowickiej zebrało się kilkadziesiąt osób.
– Zawierzamy potędze i niezmierzonemu Bożemu miłosierdziu te dzieci. Jednocześnie prosimy Pana Boga, aby te dzieci, przyjmując w swoje dłonie i po swojemu obdarowując życiem wiecznym, sam je przeniknął swoją świętością, aby sam je przy sobie zachował, a rodzicom pozostającym tutaj, tęskniącym i cierpiącym, dał dar pokoju – powiedział abp Dzięga.
Urnę z prochami zmarłych przed urodzeniem dzieci, po które nikt nie zgłosił się do szpitala, złożono w zbiorowym Grobowcu Dzieci Utraconych.
Podczas uroczystości głos zabrała także jedna z matek, która, jak powiedziała, straciła troje dzieci przed ich urodzeniem. Podkreśliła, że to miejsce jest ważne przede wszystkim dla rodziców.
– Nam jest potrzebne miejsce ukojenia, pamięci, które pomoże nam przeżyć ten smutek, którego doświadczamy, kiedy znikacie z naszego życia w sposób fizyczny – powiedziała kobieta.
Zaznaczyła, że każdy z rodziców inaczej przeżywa stratę.
– Ale każdy z nas czuje w głębi serca, co oznacza to jedno słowo ”Jestem”. Jesteście, będziecie i kiedyś jeszcze się spotkamy. Do zobaczenia – zakończyła.
„Jestem” to słowo wyryte na pomniku wieńczącym grobowiec. Na płycie z białego marmuru widnieje też ślad dwóch dziecięcych stóp. Autorem projektu pomnika jest Miłosz Janczewski z Koszalina. Mogiła zawiera 21 nisz urnowych.
Uroczystość pogrzebu dzieci utraconych zorganizowała fundacja „Donum Vitae” i Wydział Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej Szczecińsko-Kamieńskiej. Jak wyjaśniła Marta Mierzejewska z fundacji, nie wszyscy rodzice wiedzą o tym, że mogą odebrać i indywidualnie pochować ciało dziecka zmarłego przed urodzeniem, niezależnie od tego, jak długo trwała ciąża.
– Nadal zdarzają się takie sytuacje. Dlatego uroczystość odbywa się przede wszystkim dla ”rodziców po stracie”, którzy z różnych przyczyn – najczęściej z niewiedzy – nie odebrali ze szpitala ciała swojego dziecka – powiedziała Mierzejewska.
Pochówki w grobowcu przy ul. Bronowickiej mają się odbywać dwa razy w roku – w marcu z okazji Narodowego Dnia Życia (24 marca) i 15 października, w Światowym Dniu Dziecka Utraconego.
źródło: PAP/Rynek Zdrowia