Uroda zyskuje na połączeniu z karboksyterapią

Home  >>  Aktualności  >>  Uroda zyskuje na połączeniu z karboksyterapią

Uroda zyskuje na połączeniu z karboksyterapią

   Aktualności   Maj 20, 2015

Jak zauważają lekarze, zajmujący się zabiegami estetycznymi, karboksyterapia, czyli podawanie dwutlenku węgla pod skórę w celu poprawy jej jakości, przeżywa ostatnio renesans. Dzieje się tak m. in. dzięki pojawieniu się na rynku urządzeń, pozwalających na wykonywanie zabiegów precyzyjnie, minimalizujących dyskomfort pacjenta. Eksperci podkreślają, że wskazane jest łączenie tej metody z wieloma procedurami estetycznymi.

Z rozmów, przeprowadzonych przez „Rynek estetyczny” z lekarzami, którzy mają do czynienia z karboksyterapią w codziennej praktyce wynika, że istnieje możliwość łączenia jej z wieloma procedurami estetycznymi – z osoczem bogatopłytkowym, z laseroterapią, z mezoterapią, zastosowania po liposukcji. Uzyskuje się dzięki temu wzrost skuteczności zabiegu, potęguje pozytywne rezultaty oraz w przypadku bardziej inwazyjnych procedur przyspiesza ewentualną rekonwalescencję.

Zdaniem dr Marka Batijewskiego, z Centrum Liposukcji Kriocentrum z podwarszawskiego Józefowa karboksyterapia to dosyć ciekawa metoda, która przeżywa swój renesans. Jak mówi ma na to wpływ pojawienie się w ostatnim czasie nowych technologii. Według niego wprowadzenie urządzeń, które regulują zarówno dozowanie gazu, jego temperaturę, jak i sposób podania w sposób bardziej komfortowy dla pacjentów ma tu ogromne znaczenie.

Co dwa to nie jeden

– Moim zdaniem to jeden z bezpieczniejszych zabiegów, jakie są obecnie dostępne w medycynie estetycznej. Dwutlenek węgla jest gazem wytwarzanym w naszym ograniźmie – uważa dr Iwona Radziejewska-Choma ze stołecznej Saska Clinic. – Oczywiście jest pewna bezpieczna dawka, którą możemy podać jednorazowo – zastrzega i informuje, że u niej w gabinecie zabiegi wykonują przeszkolone pielęgniarki na zlecenie lekarza.

– Niewątpliwie jest to zabieg z przerwaniem ciągłości skóry, z wykorzystaniem sprzętu medycznego, więc powinien być wykonywane przez personel medyczny pod nadzorem lekarza – przypomina dr Radziejewska-Choma.

Dr Barbara Walkiewicz-Cyrańska, dermatolog, prezes Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych podkreśla zalety łączenia karboksyterapii z różnego rodzaju zabiegami estetycznymi. Jej zdaniem przy pomocy zabiegów łączonych można zintensyfikować rezultaty.

– Można osiągnąć efekt synergistyczny – podkreśla dermatolog. Według niej umiejętne łączenie przez lekarzy różnych małoinwazyjnych technik poprawy jakości skóry to przyszłość dermatologii estetycznej. Tymczasem – jak zauważa -karboksyterapię można łączyć z wieloma zabiegami.

– Generalnie synergizm, czyli umiejętne zastosowanie terapii skojarzonej niemal zawsze daje lepszy efekt, niż monoterapia – zauważa dr Marek Batijewski. Dodaje, że zjawisko to wykorzystuje się w różnych dziedzinach medycyny.

– Karboksyterapię można łączyć z bardzo wieloma zabiegami – zgadza się lekarz z Kriocentrum. Jak mówi popularne jest kojarzenie tego zabiegu z osoczem bogatopłytkowym. Można też łączyć tą biostymulacyjną procedurę opartą na dwutlenku węgla np. z regeneracyjnymi zabiegami wykonywanymi za pomocą lasera frakcyjnego.

Karboksyterapia z osoczem

Dr Barbara Walkiewicz-Cyrańska przyznaje, że świetnie sprawdza się łączenie karboksyterapii z osoczem bogatopłytkowym w celu rewitalizacji i biostymulacji skóry w różnych obszarach. – Bardzo dobre efekty osiągane są w zabiegach, mających na celu np. rewitalizację okolic oka – zauważa dermatolog.

Jej zdaniem tego typu zabiegi łączone dobrze sprawdzają się również, kiedy chcemy doprowadzić do efektu odmłodzenia skóry, szczególnie trudnych obszarów takich jak np. okolice szyi, powiek, rąk. – Tam gdzie skóra jest cienka, delikatna, także na dekolcie – zaznacza dr Barbara Walkiewicz Cyrańska.

Dr Marek Batijewski zwraca uwagę, że w przypadku łączenia karboksyterapii z osoczem bogatopłytkowym wszechstronnie działamy na skórę. – Z jednej strony wprowadzając gaz podskórnie stymulujemy niejako od dołu ukrwienie i regenerację. Z kolei podając osocze do skóry zwiększamy efekt rewitalizacji – tłumaczy.

Warto zaznaczyć, że łączona terapia – karboksyterapia z osoczem bogatopłytkowym – została uznana za zabieg roku w ostatnim konkursie Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych.

źródło: rynekestetyczny.pl

Comments are closed.