Szkodliwa antykoncepcja

Antykoncepcja nie tylko zapobiega powstaniu nowego życia, ale również niszczy organizm kobiety, która ją stosuje. Według badań duńskich naukowców, po pięciu latach korzystania z antykoncepcji hormonalnej znacznie zwiększa się ryzyko zachorowania na guza mózgu.

Z raportu opublikowanego w Danii po przeprowadzeniu szczegółowych badań na grupie kobiet wynika, że każde użycie antykoncepcji hormonalnej było związane z umiarkowanym wzrostem ryzyka zapadnięcia na glejaka wśród młodych kobiet. Z kolei biorąc pod uwagę kobiety sięgające po takie środki przez długi czas, ryzyko zachorowania wzrastało dwukrotnie.
 
Problem propagowania antykoncepcji możemy rozpatrywać w kilku wymiarach: medycznym, etycznym i demograficznym.
 
– Jeśli chodzi o aspekt medyczny, powinniśmy pamiętać o tym, że nic nie może być dobre dla naszego organizmu, jeśli jego celem jest doprowadzenie do niefizjologicznych zmian. To dotyczy środków antykoncepcyjnych, które mają wywołać patologię rozumianą jako uniemożliwienie poczęcia dziecka. Efektem stosowania tych tabletek jest zakłócenie cyklu miesiączkowego przez niedopuszczanie do owulacji, co jest skutkiem zaburzenia osi podwzgórzowo-przysadkowo-gonadalnej. W przyszłości może to doprowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych – ostrzega w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl Czesław Hoc, poseł PiS i zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia.
 
– W mojej ocenie, środki antykoncepcyjne w ogóle nie powinny być dostępne, a ich zażywanie powinno być zabronione. Nie ma najmniejszej potrzeby stosowania czegoś, co niszczy życie. Tabletki antykoncepcyjne często zawierają hormony, które mają duży wpływ na ludzki organizm, dlatego ich ewentualne stosowanie powinno się odbywać wyłącznie w porozumieniu z lekarzem. Ułatwianie dostępu do środków antykoncepcyjnych przez możliwość zakupienia ich bez recepty uważam za olbrzymi błąd – mówi Czesław Hoc.
 

Źródło: naszdziennik.pl